To co niedostrzegane może czasami zaskoczyć albo stać się po jakimś czasie aż nadto dostrzegalne. Co kryje się za tego typu filozoficznym zdaniem? Oczywiście: brud! Codziennie niedostrzegany i lekceważony, gromadzący się gdzieś pod szafą, pod komodą, pod łóżkiem, aż w końcu staje się denerwujący, bo jest go za dużo.