Problemem ludzi będzie to, że wytwarzają oni ogromne ilości śmieci. I im jakieś społeczeństwo jest na wyższym poziomie, tym będzie ich więcej, bardzo dobrze to widać na przykładzie zachodnich krajów. Bardzo duże ilości jednorazowych opakowań, kartonów i butelek powodują nie tylko coraz większe zaśmiecanie Ziemi, lecz również powodują, że jest konieczność ciągłego ich produkowania.
A to z kolei będzie się wiązać z wycinaniem kolejnych hektarów lasów na papier lub powiększania wydobycia ropy żeby móc z niej produkować różne odmiany plastików. O ile ilości opakowań raczej się nie zmniejszy, bo współczesne społeczeństwa są zwyczajnie wygodne, o tyle można bardzo pomóc środowisku odpowiednio segregując śmieci i ponownie je wykorzystując. Bo jak się okazuje wiele surowców można bez problemów ponownie wykorzystywać, niektóre nawet wielokrotnie razy. Jeśli takie odpady, które by można wykorzystać nie trafiałyby do śmietników, ale do różnego rodzaju skupów, to nie skorzystałaby na tym nasza przyroda, lecz również osoby które by to robiły mogłyby na tym trochę zarobić.
Trzydzieści lat temu dla młodych osób skup surowców wtórnych było miejscem, w którym można było bardzo dobrze dorobić do kieszonkowego. W tamtych latach wszelkie napoje sprzedawano w butelkach ze szkła, które oddawało się właśnie w skupach i dostawało się za to jakieś niewielkie pieniądze. Aktualnie butelki prawie nie są skupowane w zasadzie się nie skupuje, bo zdecydowana większość napojów jest oferowana w butelkach z plastiku, a z kolei szklane są przeważnie jednorazowe bez możliwości oddania.
Nadal można jednak oddawać różnego rodzaju metale oraz kartony i papier.
Gdy pomyślisz, że warto zgłębić większą ilość danych wiążących się z omawianą tu tematyką, zerknij pod link – tam przeczytasz podobne zagadnienia.
Wiadomo, że jak ktoś będzie miał jeden garnek do wyrzucenia, to specjalnie jeździł nie będzie, żeby go zostawić na złomie. Jeśli jednak będzie to na przykład zepsuty piecyk gazowy, to spokojnie można się z nim wybrać na jakiś skup miedzi i tam dostanie się za niego kilkadziesiąt złotych. Analogicznie będzie z makulaturą, jeżeli ktoś ma miejsce i może ją gdzieś gromadzić, to przez parę miesięcy może jej nazbierać nawet kilkadziesiąt kilogramów.
